BOOKS

.:: Teoria Wyboru Konsumenta ::.

W warunkach gospodarki rynkowej zachowaniami wytwórców i producentów rządzi ten sam motyw, jakim jest maksymalizacja korzyści materialnych, to jest: w przypadku wytwórców zysk, a w przypadku nabywców umiejętność nabywania dóbr oferowanych na rynku. Problem maksymalizacji korzyści nabywców wyjaśnia teoria wyboru konsumentów (określana także jako teoria zachowania konsumenta). Zajmuje się ona zachowaniem konsumentów na rynku i ich wrażliwością na zmiany sytuacji rynkowej czyli elastycznością popytu.

Podstawy teorii wyboru konsumenta
Teoria zachowania konsumentów stara się znaleźć odpowiedź na następujące kluczowe pytania:
w jaki sposób konsumenci wybierają określone produkty i jaką ich ilość są skłonni kupić ?
jaki jest wpływ zmian cen na zakupy konsumentów?
Pomocnym w poszukiwaniu odpowiedzi na te pytania jest specyfikacja wspólnych cech konsumentów. Najogólniej określając wszyscy konsumenci posiadają trzy cechy wspólne:

po pierwsze, wiedzą czego chcą

po drugie, dysponują ograniczonymi środkami (budżetami)

po trzecie, napotykają na ceny, na które nie mają żadnego, lub tylko ograniczony wpływ.

Rynek oferuje zwykle wiele rozmaitych dóbr i usług, które mogą zaspokoić potrzeby konsumentów. Mając na uwadze te zależności teorię wyboru konsumenta rozpatrzyć trzeba ze względu na zasady zachowań konsumenta, dostosowanie się go do zmian dochodu i zmian cen oraz na niego komplementarności i substytucyjności dóbr.

Zasady zachowań konsumenckich
Konsumenci poprzez wielkość i strukturę popytu, jaką zgłaszają na rynku, określają co i ile ma być wytwarzane przez producentów. Wielu ekonomistów uważa jednak taki punkt widzenia za jednostkowy, optując za dostrzeganiem również drugiej strony, to jest producentów. Oba te spojrzenia oddają istotę różnych aspektów gry rynkowej. świadczy to jednocześnie o sile i atrakcyjności oraz efektywności systemu rynkowego.
Współcześnie teoria postępowania konsumenta odwołuje się do trzech podstawowych twierdzeń, tj. o:

1) ekonomicznej racjonalności konsumenta; wg. której konsument wybierając między różnymi alternatywnymi konsumpcji, czyni to w sposób świadomy, zgodnie z własnym interesem i korzyściami

2) odpowiedniej informacji, zgodnie z którą konsument – posiadając pełną i prawidłową informację o produktach – sam potrafi najlepiej ocenić na czym polegają jego korzyści, a wszystkie błędy w tym obszarze są wynikiem braku odpowiedniej informacji.

3) substytucyjności dóbr, według którego konsument decyduje o wyborze struktury własnej konsumpcji zgodnie ze swoimi preferencjami, dochodami oraz cenami dóbr obowiązującymi na rynku, co oznacza możliwości zastępowania jednych dóbr drugimi.

Twierdzenia te stanowią jednocześnie główne elementy teorii zachowania się konsumenta, przybierając rolę jej podstawowych zasad. Ich istota sprowadza się do następujących założeń:

po pierwsze: wybory konsumenta są zgodnie z jego własnym interesem

po drugie: wybory między alternatywami konsumpcji dokonują się w oparciu o dostępne informacje

po trzecie: w procesach wyboru konsumenta uwzględnia się substytucyjność między dobrami.

Bazując na takiej formule elementów i założeń teorii zachowania się konsumenta, dla wyjaśnienia prawidłowości rządzących tym zachowaniem, mikroekonomia odwołuje się do szeregu kategorii ekonomicznych, spośród których za podstawowe uznać trzeba: użyteczność, preferencje, obojętność konsumenta, subwencje, wybór – odnoszone każdorazowo do wielu płaszczyzn – w tym przede wszystkim do płaszczyzn marginalnych.

Ograniczenia zachowań konsumenckich
Zachowania konsumentów na rynku ograniczane są szeregiem czynników wśród których za najważniejsze uznać należy takie czynniki, jak: gusty i preferencje konsumentów; ilość pieniędzy jaką dysponują – czyli inaczej dyspozycyjnym budżetem oraz ceny alternatywnych dóbr.

Gusty i preferencje konsumentów
Pierwszą grupą czynników ograniczających zachowania konsumentów są preferencje i gusty konsumentów. Pierwszy z czynników wiąże się z użytecznością a drugi z czynników z obojętnością.

System preferencji konsumenta
Tradycyjne posługiwanie się kategorią użyteczność, dopuszczające możliwość mierzenia jej u każdego konsumenta, stojąc w sprzeczności z założeniami racjonalności decyzji każdego konsumenta, zmusiło współczesną teorię do innego jej traktowania. Została ona oparta o pewne założenia dotyczące preferencji konsumenta. Zakłada ona, że konsument dokonuje równocześnie wyborów wielu dóbr, które spełniłyby w najwyższym stopniu dane preferujące konsumenta. Podstawą wyborów konsumenta jest zaś uporządkowany system preferencji odnośnie kombinacji konsumowanych dóbr.
Podstawą funkcjonowania systemu preferencji jest zbiór założeń dotyczących preferencji, z których najważniejszymi:

1) założenie kompletności preferencji, dopuszczające możliwość określenia przez konsumenta preferencji konsumpcji swoich dóbr spośród różnych kombinacji konsumpcji tych dóbr; oraz dopuszczające możliwość uporządkowania ich tak, aby konsument był zdolny określić które preferuje, a które dają mu takie same zadowolenie i w efekcie są dla niego obojętne (np. jeśli konsument, biorąc pod uwagę kombinacje A i B, potrafi określić, czy woli A od B, czy też preferuje B w stosunku do A, czy też kombinacje A i B są dla niego obojętne)

2) założenie powszechności preferencji, formułując pogląd, że wybory konsumenta między różnymi kombinacjami dóbr są przechodnie (np. jeśli konsument preferuje kombinację A od B i jednocześnie określa, iż woli B od C oznacza to, iż konsument preferuje kombinację A w stosunku do C; podobnie jeśli dla konsumenta kombinacja A i B oraz B i C są dla konsumenta obojętne, wtedy również kombinacja A i C jest również obojętna)

3) założenie nienasyconości zadowolenia konsumenta, opierające się na stanowisku, że konsument zawsze preferuje kombinację dóbr dostarczającą mu więcej zadowolenia od kombinacji dającej mniej zadowolenia.

Obojętność a gusty
Odwołując się do założeń dotyczących preferencji konsumenta można zbudować model zachowania się konsumenta podejmującego decyzje wyboru kombinacji konsumowanych dóbr. Jego istotę opisuje kategoria krzywej obojętności konsumenta, przedstawiana w formie wykresu. Krzywe obojętności konsumenta charakteryzują się tym, że: mają nachylenie negatywne; nie mogą się przecinać; są wypukłe w stosunku do początku układu oraz, że jest ich nieskończenie wiele. Krzywa obojętności konsumenta przedstawia wszystkie kombinacje konsumpcji dwóch dóbr, które są dla konsumenta obojętne. Wskazuje ona, że: każda kombinacja daje konsumentowi takie same zadowolenie;
dana krzywa obojętności charakteryzuje się stałym poziomem zadowolenia posiada ono nachylenie negatywne, które zmniejsza się w miarę zwiększania konsumpcji dobra odłożonego na osi rzędnych krzywych obojętnych może być nieskończenie wiele, a ich wzajemne położenie wskazuje na różnice w poziomach zadowolenia konsumenta poziom zadowolenia wzrasta w miarę przesuwania się konsumenta z krzywej obojętności położonej niżej na położoną wyżej.

Użyteczność a wybór konsumenta
Z wyborem konsumenckim ściśle związana jest użyteczność pozyskiwanych do konsumpcji dóbr . Rozumie się przez nią suma zadowolenia jaką osiąga indywidualny konsument z konsumowania posiadanego danego dobra. Kategoria użyteczności jest: abstrakcją i jak taka ma charakter subiektywny; odzewem na pytanie: ile zadowolenia dostarczają konsumentowi kupowane przez niego produkty i usługi współcześnie traktowana jako kategoria porządkowa odzwierciedlająca uporządkowany system preferencji; skonkretyzowana do “maksymalizacji użyteczności” wskazuje jak konsument w swoich wyborach dąży do wybrania takiej kombinacji konsumowanych dóbr, która dawałaby mu możliwie największe zadowolenie; rozpatrywana jako użyteczność całkowita i marginalna Użyteczność całkowita (UC) to suma użyteczności konsumowanej ilości produktu lub usługi.

gdzie: Q – ilość konsumowanego dobra “i”
i = 0,….,n
Użyteczność marginalna (UM) to wyraz zadowolenia konsumenta ze zwiększenia (zmniejszenia) konsumpcji danego dobra o kolejną dodatkową jednostkę.

Pomiędzy ilością konsumowanego dobra a użytecznością dają się zaobserwować następujące zależności:

1) Użyteczność całkowita (UC) konsumpcji danego dobra rośnie (spada) wraz ze wzrostem (spadkiem) ilości konsumowanego dobra.

2) Użyteczność marginalna (UM) zmniejsza się (rośnie) wraz ze wzrostem (spadkiem) ilości konsumpcji dobra .
Powyższe zależności uwidaczniają :

a) w odniesieniu do użyteczności całkowitej, że: wzrasta ona w miarę zwiększania ilości konsumowanego dobra, jednak coraz wolniej; a po osiągnięciu znacznej ilości konsumowanego dobra, może wystąpić spadek użyteczności całkowitej jako wynik faktu, iż w miarę zwiększania konsumpcji użyteczność każdej dodatkowo konsumowanej jednostki dobra jest coraz mniejsza.

b) w odniesieniu do użyteczności marginalnej, że: przyrosty zadowolenia z konsumpcji zmniejszają się wraz ze wzrostem ilości konsumowanego dobra.

Reasumując, można przyjąć, iż po przekroczeniu pewnej wielkości konsumpcji dalsze zwiększanie konsumowania danego dobra zacznie przynosić konsumentowi zadowolenie negatywne (niezadowolenie). Spowoduje to jednocześnie ujemny poziom użyteczności marginalnej i spadek użyteczności całkowitej. Oznacza to, że konsument maksymalizujący korzyści (zadowolenie) z konsumpcji będzie je zwiększał, tylko do momentu w którym (UM = 0) użyteczność marginalna osiągnie poziom”0″. Reasumując, ogólną zasadą postępowania konsumentów jest to, że dokonują oni zakupów takich dóbr i usług, które są dla nich użyteczne, a w konkretnych wyborach kierują się zasadą maksymalizacji użyteczności. Ujmując rzecz w kategoriach bardziej ogólnych, oznacza to, że działania ludzkie mają charakter celowo racjonalny. Konsumenci przez użyteczność rozumieją: satysfakcję, przyjemność lub korzyść jaką osiągają w wyniku spożycia jakiegoś dobra lub usługi. Z ekonomicznego punktu widzenia rozróżnia się użyteczność całkowitą i krańcową. Użyteczność całkowita to suma satysfakcji osiągniętej przez konsumenta. Wiedząc, że ilość potrzeb, jakie pragniemy zaspokoić i satysfakcji stąd osiąganej nie jest ograniczone, ze względu na rzadkość materialnych środków zaspokojania potrzeb, musimy jednocześnie mieć świadomość jako konsumenci, że dążenie do maksymalizacji użyteczności całkowitej jest związane z koniecznością rezygnacji z niektórych dóbr, które w danym momencie dostarczają mniej satysfakcji. Oznacza to, że konsument stoi przed koniecznością wyboru pewnej kombinacji rodzaju i ilości dóbr, jakie pragnie posiąść, stąd też dąży do maksymalizacji użyteczności tych dóbr. Istotę maksymalizacja użyteczności poszczególnych dóbr przez konsumenta wyjaśnia układ kształtowania się ich kombinacji w postaci wykresu. Pokazuje on, że: każda z krzywych pokazuje możliwości różnych kombinacji dóbr X i Y, które przyniosą określony, równy dla danej krzywej poziom użyteczności, czy satysfakcji każda z krzywych ukazuje różny poziom użyteczności czy satysfakcji najmniejszej dla U1 i największej dla U4 i do tego ostatniego poziomu konsumenci będą aspirować, kierując się zasadą maksymalizacji użyteczności. Użyteczność danego dobra dla konsumenta nie jest wielkością stałą i zmienia się w zależności od: ilości dobra, stojącej do dyspozycji konsumenta i dostępności innych dóbr substytucyjnych lub komplementarnych. Oznacza to, że wartość, jaką dany człowiek przywiązuje do poszczególnych jednostek danego dobra jest zależna od ilości już spożytych jednostek danego dobra. Dla pełniejszego wyjaśnienia istoty użyteczności danego dobra lub usługi ekonomia odwołuje się do kategorii użyteczności krańcowej . Określa się ją jako dodatkową satysfakcję uzyskaną przez konsumenta ze spożycia każdego kolejnego towaru lub usługi. Zachowaniem konsumentów na rynku kieruje zasada malejącej użyteczności krańcowej, która mówi, że w miarę jak spożycie danego dobra lub usługi rośnie w określonym czasie, ich użyteczność krańcowa maleje”. Przykładem tego jest następująca sytuacja. W miarę spożywania jabłek użyteczność całkowita rośnie w tempie malejącym, co związane jest ze zmniejszającą się użytecznością krańcową każdego kolejnego jabłka. Amator jabłek osiąga stan nasycenia po skonsumowaniu szóstego owocu w danym dniu, a konsumpcja każdego kolejnego sprawia mu przykrość (ujemna użyteczność końcowa) i zmniejsza jego całkowitą użyteczność.

Szczęśliwie dla konsumenta ma on zazwyczaj możność wyboru więcej dóbr konsumpcyjnych lub substytucjonalnych. W ukazanej na wykresie sytuacji konsument ograniczy się do spożycia 5-6 jabłek, a dietę swa uzupełni innymi owocami (na przykład pomarańczami) i w ten sposób zmaksymalizuje swoją krańcową satysfakcję. Nawet bowiem jeśli woli jabłka od pomarańczy, to użyteczność krańcowa szóstego jabłka będzie niższa od użyteczności krańcowej pierwszej czy drugiej pomarańczy.

Na użyteczność dóbr i usług znaczący wpływ ma również ich substytucyjność. Jeśli przyjąć, że przedmiotem wyboru konsumenta są są dwa dobra: dobro X (jabłko) i dobro Y (pomarańcze), to dokonuje się on często w oparciu o ich substytucję. Istotę tego wyboru uwidacznia kształtowanie się krzywych ich użyteczności. Krzywa na wykresie łączy wszystkie punkty, w których konsument osiąga ten sam punkt użyteczności. Zmiana preferencji z A na preferencję B oznacza, że konsument gotów jest zrezygnować z 1 jabłka na rzecz 1 pomarańczy więcej. Przejście jednak z opcji B na opcję C oznacza już, że konsument gotów jest zrezygnować z kolejnego jabłka (BT = 1), pod warunkiem zwiększenia konsumpcji pomarańczy o 2 owoce (TC = 2). Ilość dobra Y (pomarańczy), jabłka jest niezbędne do rekompensaty dobra X (jabłka) nazywamy krańcową stopą substytucji dobra X przez dobro Y. Krańcowa stopa substytucji, to ilość dobra Y, jaka jest niezbędna do rekompensaty dobra X przez dobro Y (MRS – marginal rate of substitution) . Pokazuje ona preferencje nabywców w stosunku do dóbr substytucyjnych.

Im większe (bardziej strome) jest nachylenie krzywej obojętności, tym wyższą wartość przyjmuje MRS.
Przedstawione analizy zachowań konsumenta opierają się o zasady dokonywania przezeń wyrobów w warunkach, w których kierowały się one jedynie swoimi gustami i preferencjami, pomijając ograniczenia budżetu domowego i różnice cen różnych dóbr. W takiej sytuacji zasada wyboru staje się dość prosta. Konsument osiąga maksymalną satysfakcję, gdy użyteczności krańcowe ostatniej jednostki każdego z dóbr są sobie równe.
MUx = MUy
Formuła powyższa oznacza, że jest raczej pewne, że konsument nie kupi i nie spożyje kolejnego jabłka, jeśli większa użyteczność przypisze kolejnej pomarańczy i odwrotnie. Więc dąży on do pewnego stanu równowagi, nazywanego w ekonomii równowagą konsumenta, przez którą rozumie się względną stabilność zwyczajów nabywczych, przy których konsument maksymalizuje swą satysfakcję.
Dochody ludzi nie są jednak ograniczone, a ceny poszczególnych dóbr i usług zwykle różnią się od siebie. Ma to wpływ na wybory konsumentów.
Możemy sformułować prawidłowość: w warunkach różnicy cen dóbr X oraz Y jednostka osiąga stan równowagi i maksymalizuje użyteczność wtedy, gdy relacje użyteczności każdego dobra do jego ceny są sobie równe.

Budżetowe ograniczenia zachowań konsumenta
Konsument postępuje w taki sposób, w każda ostatnia złotówka wydana na dane dobro umożliwiła uzyskanie takiej samej wielkości satysfakcji. Większość konsumentów, kupując buty, obiad czy wycieczkę zagraniczną nie myśli oczywiście bezpośrednio kategoriami użyteczności krańcowej. Zazwyczaj jednak rozpatrują oni różne alternatywy i dążą choćby nieświadomie do zrównania użyteczności krańcowych i nabywanych produktów na tyle, na ile jest to możliwe.
Gdyby dochody konsumentów były nieograniczone, nie mieliby oni większych problemów z dokonywaniem wyborów, ponieważ byłby on uwarunkowany jedynie ich pragnieniami i preferencjami, które lokowałyby się w krzywej maksymalnej użyteczności U4. W rzeczywistości jednak zachowania konsumentów zależą także od tego, czy są zdolni kupić. To, co konsumenci są zdolni kupić zależy z kolei od ich dochodów i relacji cen miedzy poszczególnymi produktami.
Załóżmy, że dochód wynosi 100 zł, cena jednostki odzieży 20 zł, a cena jednostki żywności 10 zł. Możliwe opcje, jakie otwierają się przed konsumentami w takiej sytuacji przedstawi linia budżetu KL.

Dotychczasowe rozważania dociekające istoty teorii wyboru konsumenta, dowiodły, że celem konsumenta jest osiągnięcie maksymalnych korzyści z konsumpcji konsument wolałby dokonywać wyboru między produktami i usługami których użyteczność całkowita jest największa oraz, że będzie on zawsze preferował kombinację dóbr znajdującą się na wyższej krzywej obojętności w porównaniu do kombinacji na niższej krzywej obojętności wybory dokonywane przez konsumenta w oparciu o swoje preferencje w rzeczywistości gospodarczej napotykają na liczne ograniczenia, o charakterze obiektywnym, mające swoje źródła w istnieniu zjawiska rzadkości zasobów najważniejszymi ograniczeniami wyborów konsumenta są zasoby pieniężne, którymi w danym momencie dysponuje konsument, oraz ceny produktów i usług, z którymi konsument spotyka się na rynku. Mając na uwadze te uwarunkowania, konsument zmuszony jest podjęcia określonych działań dostosowawczych. Winny one w pierwszym rzędzie zostać skoncentrowane na dostosowaniu się do zmian dochodów i zmian cen.

Czytaj Więcej… »

.:: Renta Ekonomiczna ::.

Każdy z czynników produkcji przynosi określony zarobek (korzyści). W większości składają się one z płatności transferowych i renty ekonomicznej. Płatnością (albo zarobkiem) transferowym nazywa się sumę, którą czynnik musi zarabiać (otrzymywać) w danym zastosowaniu, aby zapobiec przeniesieniu go (czyli transferowi) do innego zastosowania.
Natomiast rentą ekonomiczną nazywamy każdą nadwyżkę, którą czynnik produkcji zarabia ponad sumę będącą płatnością transferową.
O tym, czy zarobek osiągnięty z zastosowania danego czynnika okaże się płatnością transferową, czy rentą ekonomiczną decyduje z jednej strony w dużej mierze charakter podaży danego czynnika, a więc to czy jest ona doskonale elastyczna, czy też doskonale nieelastyczna, czy też alokacyjna (to jest stopniowo rosnąca); z drugiej strony zaś charakter popytu na ten czynnik (co obrazuje krzywa popytu na czynnik DD).
Jeśli podaż danego czynnika jest doskonale elastyczna (co odzwierciedla krzywa jego podaży S1 – będąca prostą równoległą do osi obrazującej ilość czynnika), to całość zarobku stanowią płatności transferowe. Oznacza to, że przy cenie niższej od po nie uda się pozyskać i zatrudnić w danej działalności ani jednej jednostki czynnika.
Jeśli natomiast podaż czynnika jest doskonale nieelastyczna (co odzwierciedla krzywa podaży czynnika S2 – będąca prostą równoległą do osi obrazującej poziom ceny za zastosowanie danego czynnika), to przy cenie po całość zarobku z tytułu zastosowania czynnika stanowić będzie rentę ekonomiczną. Oznacza to że ilość danego czynnika (qo) będąca w zatrudnieniu, nie zmieni się nawet przy cenie równej zeru.
W praktyce podaż danego czynnika ma charakter alokacyjny – to znaczy stopniowo rosnący (co odzwierciedla krzywa podaży czynnika S3). Przy takiej sytuacji i określonym popycie na dany czynnik, zarobek z tytułu jego zastosowania (zatrudnienia) dzieli się na płatność transferową (obszar od osi obrazującej ilość danego czynnika do krzywej podaży czynnika, ograniczony prostą opuszczoną z punktu równowagi) oraz na rentę ekonomiczną (obszar od krzywej podaży danego czynnika po prostą opuszczoną z punktu równowagi na oś obrazującą poziom ceny na dany czynnik oraz samą tę oś współrzędnych). Wielkość płatności transferowej i renty ekonomicznej zależy więc od kształtu krzywej podaży danego czynnika i punktu przecięcia jej z krzywą popytu na ten czynnik.

.:: Podaż Na Rynku Czynników Produkcji ::.

Istotną stroną rynku czynników produkcji jest również podaż. Ta strona rynku zajmuje się ilościowym dostępem czynników produkcji po różnych cenach. Ujawnia ona ograniczenia i warunki po jakich właściciele oferują dane czynniki do sprzedaży. Wpływ na taką sytuację mają cechy tych czynników, które najogólniej pozwalają je podzielić na wyczerpywalne (węgiel, ropa, gaz) i odnawialne (budynki, maszyny, drewno). Ponieważ jednak zasoby świadczące usługi jako czynniki produkcji są w całości ograniczonymi, przeto podstawowym problemem rynku czynników produkcji jest ich efektywne wykorzystanie.
Podejście takie oznacza jednocześnie, że podstawowym kryterium rozdziału zasobów jest ich efektywność, czyli zastosowanie wszędzie tam, gdzie przynoszą one największy efekt w postaci dochodu lub zysku. Właściciele czynników produkcji będąc zainteresowani maksymalizacją swego dochodu, tak będą je przemieszczali aby osiągnąć z nich największe korzyści. Informacją zaś kierunkującą przemieszczanie czynników produkcji będą ceny oferowane na rynku przez potencjalnych nabywców. Zjawisko przemieszczania czynników produkcji trwać będzie tak długo, dopóki dochody z każdej jednostki danego czynnika staną się takie same we wszystkich możliwych zastosowaniach.
Wpływ na efektywność rozdziału czynników produkcji ma również zmiana podaży tych czynników. Uwidacznia to wyraźnie krzywa podaży, która zgodnie z teorią podaży ma nachylenie dodatnie. Wskazuje ona, że podaż czynników wzrasta przy wzroście ceny i maleje przy jej spadku. Uwidacznia ona również, że w przypadku wolnych cen czynników produkcji, ceny te i ilości czynników produkcji zmierzają do punktu, w którym żądane ilości są równe dostarczanym i jednocześnie dostarczają jednakowych wynagrodzeń pieniężnych. W praktyce jednak, punkt ten ulega pewnemu przesunięciu, gdyż właściciele biorą pod uwagę nie tylko zmianę ceny i ilości czynników produkcji, ale również i inne elementy, takie jak: ryzyko, wygodę, ocenę otoczenia itp. Oznacza to, że przy wyborze zastosowania danych czynników produkcji trzeba brać pod uwagę nie tylko korzyści pieniężne ale również korzyści niepieniężne, a więc uwzględniać łączną sumę tych korzyści. Przeświadczenie to legło u podstaw hipotezy równych korzyści mówiącej, że właściciele czynników produkcji będą wybierali takie ich zastosowanie (użycie) które przynosi dla nich największą korzyść netto (obejmującą zarówno korzyści pieniężne jak i niepieniężne).

Określenie korzyści netto napotyka jednak na przeszkodę którą są trudności w wycenie niepieniężnych korzyści. Stąd też zakłada się, że różnice niepieniężne między dwoma zastosowaniami czynnika będą stałe lub będą zmieniać się powoli, co pozwala z kolei przewidywać, że zmiany pieniężnych korzyści będą rozszerzały lub zawężały lukę pomiędzy nimi a korzyściami niepieniężnymi i powodowały, że zasoby będą przepływały w odpowiedzi na zmianę. Znaczenie korzyści niepieniężnych jest dość zróżnicowane w odniesieniu do podstawowych grup czynników produkcji. Są one bardziej znaczące dla czynnika pracy niż dla innych czynników.

Istotną role dla podażowej strony rynku czynników produkcji odgrywa mobilność tych czynników, czyli możliwość przenoszenia ich do innych zastosowań. Za bardzo mobilny jest uważany ten czynnik produkcji, który łatwo przemieszcza się między różnymi zastosowaniami w odpowiedzi ma małe zmiany bodźców. W tej sytuacji podaż czynnika produkcji będzie bardzo elastyczna, gdyż mała zmiana bodźca (ceny) powoduje duży jego przepływ. Niemobilnym jest natomiast ten czynnik produkcji, który trudno przemieszcza się między różnymi zastosowaniami nawet w odpowiedzi na dużą zmianę bodźca. W tej sytuacji podaż czynnika produkcji będzie nieelastyczna i nawet duża zmiana bodźca spowoduje mały jego przepływ.
Patrząc na podstawowe grupy czynników produkcji z punktu widzenia kryterium mobilności i niemobilności zauważyć trzeba znaczne ich zróżnicowanie pod tym względem. Praca jest fizycznie mobilna, chociaż kwalifikacyjnie zdecydowanie mniej, bowiem wymaga więcej czasu na odpowiednią reakcję. Jeśli chodzi o ziemię to mobilna jest ekonomicznie, a niemobilna fizycznie. Natomiast jeśli chodzi o kapitał to część jego jest mobilna, a część zdecydowanie niemobilna.
W związku z tym uznać można, że rynek czynników produkcji w sumie – pomijając rynek pracy – nie jest tak skomplikowany. Celem konsumenta jest otrzymanie możliwie największego dochodu z posiadanych zasobów. Oznacza to, że właściciel zasobów jest skłonny zaakceptować każdy, dodatni dochód netto z wynajęcia swoich zasobów, gdyż w przeciwnym wypadku zasób byłby niewykorzystany. Wówczas / w krótkim okresie czasu/ podaż zasobów kapitałowych i naturalnych jest doskonale sztywna i przyjmuje postać linii pionowej. Sztywność podaży oznacza, ze cena czynników kapitałowych i naturalnych zależy wyłącznie od kształtowania się na nie popytu rynkowego.

.:: Popyt Na Rynku Czynników Produkcji ::.

Popyt na czynniki produkcji jest wynikiem decyzji producentów kupujących w zależności od potrzeb odpowiednie ilości i rodzaje usług czynników produkcji, jak np. pracę, kapitał, ziemię itp.
Decyzje te podyktowane są dążeniem do maksymalizacji zysku i uwzględniają przynajmniej dwa elementy:
kształtowanie się kosztów produkcji związanych z wykorzystywaniem czynników w ramach danej technologii produkcji;
przychody ze sprzedaży wytworzonych produktów, które / przychody / zależą od wielkości produkcji oraz cen rynkowych.
Można powiedzieć, że decyzje producentów dotyczące zakupów czynników produkcji są spowodowane ich dążeniem do maksymalizacji zysku, którą osiąga się na drodze najtrafniejszych kombinacji czynników wytwórczych / maksymalizację kosztów na jednostkę produkcji / oraz najwłaściwszego dostosowania podaży do efektywnego popytu na rynku.
Popyt na czynniki produkcji w sposób oczywisty jest uzależniony od popytu na produkty, do wytworzenia których czynniki te są używane.
Do rozpatrzenia popytu na czynniki produkcji niezbędne jest odwołanie się do wybranych pojęć i zależności między nimi, a zwłaszcza do: produktu marginalnego (końcowego), utargu całkowitego i krańcowego oraz kosztu marginalnego.
Produkt marginalny (krańcowy) – to przyrost produkcji osiągany z dodatkowej jednostki czynnika zmiennego (np. pracy).
gdzie:

L – zatrudnienie
PC – produkcja całkowita
PML – marginalny produkt pracy
Utarg (przychód) całkowity – to iloczyn ilość sprzedanych produktów i ich ceny.
Utarg (przychód) krańcowy (UM) – to dodatkowy utarg osiągany przez przedsiębiorstwo dzięki sprzedaży dodatkowej jednostki produkcji.
Koszt marginalny ( krańcowy) – to zmiana kształtu całkowitego (D KC) wynikająca ze zmiany wielkości produkcji o dodaną jednostkę (D Q).

Ponieważ w krótkim okresie koszt stały całkowity nie zależy od wielkości produkcji ( Q ), więc koszt marginalny (krańcowy) można potraktować jako zmianę kosztu zmiennego całkowitego wynikającą z jednostkowej zmiany produkcji.

Między produktem marginalnym, a kosztem marginalnym przy danej cenie czynnika zmiennego zachodzi taka zależność, że jeśli rośnie produkt marginalny, to spada koszt marginalny. W momencie kiedy produkt marginalny (PM) zaczyna spadać, wówczas koszt marginalny zaczyna rosnąć. Momentowi temu odpowiada punkt przegięcia na krzywej produktu całkowitego.
Maksymalizację zysku zapewnia taka wielkość produkcji, przy której koszty krańcowe równają się utargowi krańcowemu.

KM = UM ( 4 )

Jeżeli przy tak ustalonej wielkości produkcji zyski są ujemne, wówczas należy przerwać produkcję (o ile umożliwi to zmniejszenie strat).
Krzywe popytu na czynniki są ujemnie nachylone. Spowodowane jest to wpływem zmiany cen na ich koszty, a w konsekwencji tego, na ceny wytwarzanych towarów oraz wskutek substytucji czynników względnie droższych czynnikami tańszymi. Krzywe popytu w tej sytuacji odzwierciedlają silne wzajemne powiązania i oddziaływanie na siebie rynków czynników produkcji i dóbr z nich wytwarzanych.

Kształtowanie się popytu na jeden czynnik produkcji
Kształtowanie się popytu na czynniki produkcji rozpatrzymy na przykładzie jednego zmiennego czynnika produkcji jakim jest praca. Przyjmujemy, że pozostałe czynniki są stale.
Zatrudnienie dodatkowego pracownika powoduje przyrost produkcji, ale także wpływa na przeciętną wielkość produkcji wszystkich zatrudnionych pracowników / PPL = PC/ L / według relacji:

PML = PPL + D PPL * L

Mnożąc przyrost produkcji uzyskany dzięki zatrudnieniu dodatkowego pracownika (PML) przez cenę sprzedaży ( p ) produktu otrzymamy wartość produktu marginalnego (WPML = p * PML), natomiast mnożąc produkt przeciętny pracy przez cenę sprzedaży produktu, otrzymamy wartość produktu przeciętnego (WPPL = p * PPL).
Wartość produktu marginalnego (WPML) jest dla przedsiębiorstwa przyrostem przychodu spowodowanym przyrostem zatrudnienia, czyli utargiem (przychodem) krańcowym otrzymywanym z czynnika pracy, natomiast wartość produktu przeciętnego (WPPL) jest utargiem (przychodem) przypadającym na jednego zatrudnionego.
Przedsiębiorstwo powinno zwiększać zużycie czynnika zmiennego (w analizowanym przypadku pracy) do momentu zrównania się wartości produktu marginalnego pracy (utargu marginalnego) z kosztem marginalnym pracy.
Na rynku doskonale konkurencyjnym koszt marginalny pracy równy jest rynkowej cenie zakupu jednostki pracy, czyli płacy (w).

KML = w

Wobec tego optymalna wielkość zatrudnienia maksymalizująca zysk przedsiębiorstwa (zgodnie ze wzorem 4) osiągana jest wówczas gdy:

WPML = p * PML = w

Jeżeli płaca rynkowa wynosi w1, wówczas przedsiębiorstwo maksymalizujące zysk zatrudnia L1 pracowników (jednostek czynnika pracy). Jeżeli zatrudnia ich mniej (L < L1), oznacza to, że przedsiębiorstwo maksymalizuje zysk przy wyższym poziomie płac. Jeżeli zaś zatrudnia ich więcej (L > L1), oznacza to, że maksymalizuje ono zysk przy niższym poziomie płacy
W warunkach konkurencji doskonalej przedsiębiorstwo maksymalizujące zysk powinno zwiększyć zakup czynnika zmiennego aż do spełnienia następujących warunków:
warunek konieczny – równanie WPM danego czynnika z jego KM,
warunki wystarczające – krzywa WPM malejąca i położona poniżej krzywej WPP w punkcie równości WPM z KM.
Wielkość zakupionego przez przedsiębiorstwo czynnika zmiennego produkcji spełniającego powyższe warunki jest wielkością optymalną, wyznaczającą rozmiary popytu na ten czynnik. Krzywą popytu czynnika zmiennego jest malejący odcinek krzywej WPM.
W warunkach danej technologii produktu (danego PM) wzrost ceny sprzedaży jednostki produktu przesuwa krzywa WPM w prawo, natomiast spadek ceny przesuwa ja w lewo. Przy danej (stałej) cenie produktu krzywa WPM przesuwa się w prawo w wyniku wprowadzenia lepszej technologii (przesunięcia krzywej PM w prawo). Krzywa popytu na czynniki zmienny produkcji zależy więc od warunków na rynku produktu, zwłaszcza od wielkości popytu na produkt.

Kształtowanie się popytu na wiele czynników produkcji
W przypadku uwzględnienia wielu czynników produkcji, krzywa popytu na dany czynnik kształtuje się inaczej niż wtedy gdy przedsiębiorstwo kupuje jeden czynnik.
Krzywa popytu nie jest wówczas równoznaczna z krzywą WPM. Wynika to z wzajemnego powiązania krzywych WPM wszystkich zmiennych czynników. Zmiana w wielkości wykorzystania jednego czynnika (spowodowana zmianą ceny tego czynnika) wywołuje zmianę WPM oraz wykorzystywanych ilości pozostałych czynników. Zmiany te przemieszczają krzywą WPM czynnika, który proces ten uruchomił. Zmiana ceny danego czynnika zmiennego doprowadza do, przesunięcia krzywej WPM tego czynnika, co oznacza, że nie możemy utożsamiać krzywej WPM danego czynnika z krzywą popytu.

Równoważnym czynnikiem produkcji jest praca (wielkość zatrudnienia). W punkcie wyjściowym analizy płaca wynosi w1, natomiast odpowiednią krzywą wartości produktu marginalnego pracy jest WPM1. W tym przypadku przedsiębiorstwo maksymalizujące zysk zatrudni L1 pracowników (punkt A).
Gdy płaca obniży się do wielkości w2, przesuwając się po krzywej WPM1 w dół, osiągamy punkt B, który wyznacza nową wielkość popytu na pracowników równą L2.
Praca połączona jest jednak w procesie produkcji z innymi czynnikami np. z kapitałem (K). Jeżeli cena kapitału (K) nie zmienia się, to wówczas praca jako czynnik staje się względnie tańsza i przedsiębiorstwu opłaca się zastępować czynnik kapitału czynnikiem pracy. Rośnie więc zatrudnienie i dany zasób kapitału jest wykorzystywany przez większą liczbę pracowników. Krzywa popytu na kapitał odpowiada malejącemu odcinkowi krzywej wartości produktu marginalnego kapitału (WPMK = p * PMK).
Przedsiębiorstwo maksymalizuje zysk wówczas, gdy WPMK = p * PMK = r, gdzie r jest ceną jednostki czynnika kapitału.
Przy danych / stałych / r i p, zmiany WPMK uzależnione są od zmian PMK. Zmniejszenie ilości czynnika kapitału oznacza w tych warunkach wzrost PMK, co przy niezmiennej cenie jednostki kapitału powoduje naruszenie równości WPMK = r. Ilość stosowanego w produkcji czynnika kapitału nie jest już optymalna i by powrócić do stanu optymalnego trzeba zmniejszyć PMK, czyli zwiększyć ilość wykorzystywanego kapitału.
Wzrost ilości kapitału oznacza zwiększenie wyposażenia każdego pracownika w kapitał, co z kolei powoduje (przy zachowaniu stałości p i w) wzrost produktu marginalnego pracy (PML). W efekcie rośnie wartość produktu marginalnego pracy (WPML). Zwiększone wykorzystanie kapitału przesuwa krzywą wartości produktu marginalnego z WPM1 do WPM2, poziom płacy w2 przecina krzywą WPM2 w punkcie C, co powoduje zwiększenie popytu na pracę z L2 do L3. Jeżeli płaca rosłaby w sposób ciągły, wówczas krzywa WPML nieustannie przemieszczałaby się, a punkty przecięcia poziomów plac z krzywymi WPML (w naszym przypadku A i C) utworzyłyby krzywą popytu na pracę DD.
Podobnie można wyznaczyć krzywą popytu na wszystkie czynniki produkcji. W przypadku dwóch, lub więcej zmiennych czynników, krzywe popytu na czynniki mają nachylenie ujemne.

Popyt rynkowy na czynniki produkcji
W przypadku popytu rynkowego na produkty, jest on sumą krzywych popytu każdego konsumenta. Podobnie można potraktować popyt rynkowy na czynniki produkcji, z tym że jego wyznaczanie jest bardziej skomplikowane. Wynika to z faktu, że przy zmianie ceny czynnika produkcji, poszczególne przedsiębiorstwa dążąc do maksymalizacji zysku dostosowują odpowiednio wielkość produkcji. Zmiany wielkości produkcji przez wszystkie przedsiębiorstwa doprowadzają do zmiany ceny rynkowej produktu, co z kolei wpływa na przesunięcie krzywej popytu przedsiębiorstw na czynnik produkcji. Chcąc wyznaczyć krzywa popytu przedsiębiorstw na czynnik produkcji trzeba więc uwzględnić przesuwanie się krzywych popytu każdego przedsiębiorstwa, które mogą być różne w każdym przypadku. Dlatego w praktyce przyjmuje się upraszczające założenie, że funkcje produkcji oraz funkcje popytu przez czynnik produkcji każdego przedsiębiorstwa są takie same.
Konsument dąży do maksymalizacji zadowolenia (użyteczności) z konsumpcji dóbr. Konsument jest jednak także przedmiotem sprzedającym na rynku swoją pracę (usługę pracy). Posiadając do dyspozycji daną ilość czasu, może go rozdzielić na różne zastosowania, w tym część na zarobkowanie, które mu dostarcza dochód wydatkowany następnie na zakup dóbr. Część czasu wolną od pracy konsument może przeznaczyć na różne cele. W wyniku podjętej decyzji konsument wybiera między dochodem z pracy (sumą dóbr które można zakupić) oraz czasem wolnym od pracy. Konsument porównuje użyteczność jednostki czasu wolnego z użytecznością dóbr, które można zakupić za ten dochód. W miarę zwiększania poziomu konsumpcji użyteczność każdej dodatkowej jednostki dobra zmniejsza się. Konsument jest wówczas skłonny do rezygnacji z coraz mniejszej ilości jednostek dochodu z pracy w zamian za dodatkowe zwiększenie czasu wolnego o jednostkę. Pracownik wyznaczając wielkość czasu wolnego określa jednocześnie wielkość czasu pracy, czyli wielkość podaży pracy pracownika. Zmiana ceny rynkowej pracy (płacy) powoduje zmianę podziału zasobu czasu pracownika na czas pracy, czyli zmiana podaży pracy pracownika. Relacja płaca – czas pracy stanowi funkcję podaży pracy pojedynczego pracownika.

.:: Rynki Pracy Kapitału Ziemi ::.

Rynek pracy
Analiza rynku pracy ze względu na charakter pracy jako czynnika produkcji rozpatrywana musi być w wymiarze indywidualnym i całościowym. Pomocnym w przeprowadzeniu analizy rynku pracy są krzywe podaży pracy – indywidualne i dla całego rynku. Pierwsza z nich – krzywa indywidualnej podaży pracy – odzwierciedla indywidualną podaż pracy spowodowaną popytem na dobra i usługi konsumpcyjne. Pokazuje ona zależność między stawką płac a wielkością popytu w danym okresie, czyli określa ile czasu dany człowiek chce pracować przy każdej stawce płac w danym okresie. Jeżeli nominalna stawka płacy (przez którą rozumieć należy pieniężną cenę pracy) rośnie, to dzięki przepracowaniu każdej godziny pracownik może zwiększyć i polepszyć swoją konsumpcję, co prowadzi do zwiększenia wielkości podaży. Krzywa indywidualnej podaży ma wówczas charakter dodatnio rosnącej. Jeśli zaś stawka płacy przekroczy pewien wysoki poziom to pracownik czuje, że jego potrzeby konsumpcyjne zostały zaspokojone i jednocześnie wysoko ceni przyjemności związane z czasem wolnym, czego konsekwencją staje się ograniczenie podaży pracy. Krzywa indywidualnej podaży utrzymuje nadal charakter wznoszącej się, ale w lewo. Pokrywa się z krzywą przychodu krańcowego z pracy.
Ponieważ indywidualna podaż pracy jest zróżnicowaną w poszczególnych gospodarstwach domowych, w każdym z nich dostrzec można pewien niski – ale różny poziom – stawki płac poniżej którego nikt z członków danego gospodarstwa domowego nie będzie chciał pracować – i pewien wysoki poziom stawki płac, powyżej którego dane gospodarstwo będzie ograniczać podaż swojej pracy.
Druga zaś – krzywa podaży na pracę dla całego rynku, pokazuje zależność między stawką płac a wielkością podaży dla całego rynku. Otrzymujemy ją przez poziome zsumowanie indywidualnych popytów na pracę, a więc dodanie do siebie wielkości podaży każdego z gospodarstw, zgłaszanej przy każdej stawce. Kształtuje się ona w części wznosząco dodatnio (w prawo), a w części wznoszącą w lewo – ale przy tak wysokich stawkach płac, które nie są osiągane na żadnym rynku.

Rynek kapitału
Rynek kapitału, ze względu na charakter tego czynnika produkcji – jest dalece zróżnicowanym. W jego obszarze wyróżnić można rynek pieniężny, finansowy, walutowy, środków produkcji i inne.
Rynek kapitału jak każdy rynek ma stronę popytową i stronę podażową. Popyt na kapitał (który odzwierciedla krzywa popytu na ten czynnik) odzwierciedlają możliwości inwestycyjne (uszeregowane według wielkości stopy rentowności), które z kolei zależą od wielkości globalnego popytu w kraju, uwarunkowanego ożywieniem lub depresją całej gospodarki i wielkością własnych kapitałów przedsiębiorstw.
Podaż kapitału stanowią natomiast zgromadzone w bankach oszczędności ludności i wkłady przedsiębiorstw. Podaż może mieć charakter krótkoterminowy lub długoterminowy.
Podaż krótkoterminową tworzą fundusze w bankach, przy nie zmienionej stopie procentowej. Tę zaś wyznacza punkt przecięcia pionowej prostej podaży kapitału i krzywej popytu na kapitał w postaci możliwości inwestycyjnych. W praktyce, pod wpływem banku emisyjnego – poprzez politykę otwartego rynku (to jest sprzedaż lub skup państwowych papierów wartościowych, wyznaczanie stopy redyskontowej i przepisy o obowiązkowych rezerwach bankowych) – może być ona podwyższona lub obniżona.
Podaż długoterminową tworzy również fundusze w bankach ale przy zmiennej stopie procentowej. Rosnąć mogą one przez zwiększenie oszczędności, na skutek wzrostu PKB oraz zmiany rozłożenia dochodów. Powoduje to – w odzwierciedleniu tej sytuacji, że krzywa podaży kapitału staje się krzywą rosnącą, a wysokość stopy procentowej wyznaczana jest przez przecięcie się krzywej popytu na kapitał i jego podaż.

Rynek ziemi /(surowców naturalnych)
Rynek ziemi jako rynek tego czynnika produkcji jest dalece zróżnicowany. Jest to wynikiem rozumienia ziemi jako czynnika produkcji. W praktyce rozumiany bywa on bardzo szeroko, bowiem jako znaczy zastosowanie zasobów naturalnych i wąsko jako ziemia czyli jako użytek rolny. Bez względu na zakres rozumienia tego czynnika, zarobek z tytułu jego zastosowania określany bywa jako renta. Bliżej precyzując rentę stanowi różnica między ceną, którą czynnik produkcji otrzymuje, a ceną, jaka by wystarczała, aby móc włączyć go do produkcji (to jest ponad koszt alternatywny).
W odniesieniu do ziemi jako czynnika produkcji w obu rozumieniach – szerokim i wąskim – rena przyjmuje także postać tzw. quazi renty. Ma to miejsce w przypadku sztywnej podaży czynnika ziemi, to jest mającej charakter doskonale nieelastycznej). Rozumie się pod tym pojęciem cenę, którą czynnik produkcji o czasowo sztywnej podaży otrzymuje powyżej kosztu alternatywnego. Wiąże się ona ściśle z kosztami ponoszonymi przez poszczególne przedsiębiorstwa, aby powstrzymać dany czynnik od przemieszczania się do innych przedsiębiorstw, którym byłby on również potrzebny.
Ograniczając zakres funkcjonowania rynku ziemi w wąskim rozumieniu jej jako czynnika produkcji, przykładem uzyskania quazi renty jest sytuacja w której właściciel użytków rolnych, za dzierżawę ich 1 ha otrzymuje 4 mln zł (p1), a byłby gotów je wydzierżawić za 2 mln zł (po). Wyniesie ona wówczas 2 mln zł (p1 – po) i będzie ona efektem z jednej strony ograniczonej sztywnej podaży użytków rolnych, z drugiej strony zaś wynikiem zwiększonego popytu na produkt finalny (z Do do D1) w którego wytwarzaniu biorą one udział.
Równowaga na rynku ziemi (jako użytku rolnego) zależy od popytu na nią i od podaży na nią w danym miejscu (patrząc z punktu terytorialnego rozmieszczenia). Z reguły będzie ona kształtować się przy wyższej cenie ziemi i mniejszej jej podaży w miastach i przy niższej cenie i większej podaży na prowincji. Wpływ na uzyskiwaną cenę ma również jakość użytków rolnych.

.:: Czynniki Produkcji ::.

Dla rynku, obok zagadnień związanych z wyznaczaniem cen i ilości produktów konsumpcyjnych na rynku (doskonale i niedoskonale konkurencyjnym) istotnymi i równie ważnymi są zagadnienia związane z ustalaniem cen na czynników produkcji oraz wielkości popytu na te czynniki. Kwestie dotyczące tej problematyki są przedmiotem zainteresowań teorii ustalania cen czynników zwanych również teorią podziału. Ekonomia wyróżniając dwa aspekty podziału: między poszczególne jednostki (gospodarstwa domowe) oraz pomiędzy różne czynniki produkcji (renta dla ziemi, płace dla pracy i zyski dla kapitału) podporządkowuje go popytowi i podaży. Oznacza to, że kwestie te są także częścią składową ogólnej teorii cen.
Przedstawienie istoty problemu rynków czynników produkcji wymaga określenia: relacji pomiędzy zasobami gospodarczymi a czynnikami produkcji; istoty rynku czynników produkcji i jego roli w gospodarce rynkowej oraz kształtowania się cen na czynniki produkcji pod wpływem podaży i popytu.

Zasoby gospodarcze a czynniki produkcji
W celu zaspokojenia swoich potrzeb na dobra (tak konsumpcyjne jak i produkcyjne), człowiek przekształca w procesie produkcyjnym na nie dostępne mu zasoby.
Z punktu ekonomicznego punktu widzenia wyróżniamy trzy podstawowe grupy zasobów:

zasoby ludzkie (ludzie wraz z ich umiejętnościami i doświadczeniem),
zasoby naturalne (dobra dane przez naturę, nie wytworzone przez człowieka), oraz
zasoby kapitałowe (kapitał rzeczowy i finansowy).

Zasoby te nie są jednak w prostym przełożeniu czynnikami produkcji. Takowymi są bowiem usługi tych zasobów. Kupując pracę, kupuje się usługę siły roboczej a nie samych ludzi. Podobnie rzecz ma się z innymi czynnikami produkcji.
Najczęściej spotykanym ujęciem wyróżnienia czynników produkcji jest ich klasyczny podział na trzy grupy (usług): pracę, kapitał i ziemię. Dążąc do określenia ceny tych czynników produkcji, trzeba mieć na uwadze fakt, że jest to cena usługi którą one świadczą. Ponieważ każdy z czynników produkcji charakteryzują inne cech, różną jest też ich cena. W praktyce również zróżnicowane są ceny poszczególnych rodzajów danego czynnika produkcji. Zróżnicowanie cen czynników produkcji ma charakter dynamicznego lub równowagowego. Oba te rodzaje zróżnicowań są ściśle ze sobą powiązane. Dynamiczne zróżnicowanie ma miejsce wówczas gdy niektóre różnice w cenach odzwierciedlają czasowy stan nierównowagi i charakteryzują się samolikwidacją, co jest powodowane przede wszystkim wzrostem jednych przemysłów, a zmniejszeniem się innych. Różnice te ujawniając się wywołują jednocześnie procesy prowadzące do realokacji czynników i eliminacji zróżnicowań. Natomiast równowagowe zróżnicowanie występuje w sytuacji gdy zróżnicowanie cen pewnych czynników utrzymuje się bez generowania sił, które je eliminują. Różnice te są powiązane z różnicami w samych czynnikach ze względów jakościowych (różne kwalifikacje, różna urodzajność gruntów) i niepieniężnymi korzyściami.
Ceny czynników produkcji – podobnie jak ceny towarów konsumpcyjnych – są wyznaczane przez siły popytu i podaży. Ponieważ jednak czynniki produkcji są jednak specyficznym towarem, bowiem kupuje się je nie dla nich samych, lecz dla przekształcenia ich w nakłady dające nowy produkt, który przynosi zysk, popyt na nie zależy od istnienia popytu na dobra, które są z niego wytwarzane lub, które ten czynnik pozwala produkować. Oznacza to jednocześnie, że popyt na czynniki produkcji jest pochodny popytowi na dobra finalne. W ślad za tym trzeba zauważyć, że popyt (całkowity) na dany czynnik jest sumą popytów na niego we wszystkich dziedzinach produkcji w których jest używany.

Rynek czynników produkcji i jego rola w gospodarce rynkowej
W omawianym przez nas wcześniej modelu gospodarki rynkowej uwzględnione były dwie grupy podmiotów – gospodarstwa domowe oraz przedsiębiorstwa. Wzajemne powiązania i zależności między podmiotami powstają za pośrednictwem rynku dóbr oraz rynku czynników produkcji.
Gospodarstwa domowe kształtują na rynku czynników produkcji podaż tych czynników oferując swoją pracę, ziemię oraz zasoby kapitałowe przedsiębiorstwom. Przedsiębiorstwa natomiast, wyznaczają popyt na czynniki produkcji płacąc za nie określone ceny. Ceny tych czynników są dla producentów kosztem produkcji. Producenci osiągają określone korzyści ze sprzedaży dóbr i usług. Każdy z podmiotów na rynku czynników produkcji poszukuje pozycji optymalnej tzn. dąży do optymalizacji korzyści z podjętych działalności. Powstające na rynku czynników produkcji relacje między popytem, podażą i ceną uzależnione są od tego, w warunkach jakiej konkurencji / doskonałej lub niedoskonałej / działają podmioty gospodarcze.
Producenci konkurują między sobą o jak najkorzystniejsze warunki zakupu czynników produkcji, zaś gospodarstwa domowe konkurują między sobą o jak najkorzystniejszą ich sprzedaż. Niezależnie od tego kupujący / producenci / konkurują ze sprzedającymi / gospodarstwami domowymi /.
Z punktu widzenia analizy rynku czynników produkcji istotne znaczenie mają wskaźniki odzwierciedlające efektywność ich zastosowania (zatrudnienia). Najczęściej odwołuje się do wskaźników : przychodów krańcowych z czynnika produkcyjnego (MPR – z ang. marginal revenue product) oraz kosztów krańcowych czynnika produkcyjnego (MFC – z ang. marginal factor costs).
Przychody krańcowych z czynnika produkcyjnego (MPR – z ang. marginal revenue product) to przyrost przychodów całkowitych osiągnięty przez przedsiębiorstwo ze sprzedaży produktów wytworzonych przez dodatkową jednostkę czynnika produkcyjnego. Określa się je według formuły:

gdzie: TR – całkowite przychody przedsiębiorstwa ze sprzedaży swoich czynników produkcji

Q – czynnik produkcji

Natomiast koszty krańcowe czynnika produkcyjnego (MFC – z ang. marginal factor costs) to przyrost kosztów całkowitych spowodowany przyrostem danego czynnika produkcji o jedną jego jednostkę. Określa się je według formuły:

gdzie: TC – całkowite koszty przedsiębiorstwa na wszystkie czynniki produkcyjne

Q – czynnik produkcji

.:: Teorie Równowagi Ekonomicznej ::.

Neoklasycy uważali, że gospodarka rynkowa charakteryzuje się naturalnym dążeniem do równowagi. Równowaga zaś występuje wtedy, gdy łączna suma nabywców jest chętna i zdolna do nabywania dóbr i usług, które chcą sprzedać producenci. Zrównoważenie łącznego popytu z podażą – przy sprawnie działającym mechanizmie rynkowym następuje nie tylko przy pełnym wykorzystaniu zdolności produkcyjnych, ale również przy pełnym zatrudnieniu. Przekonanie to opierało się na dwóch następujących założeniach: pierwszym, że agregatowy popyt jest zawsze równy agregatowej podaży i drugim, że płace i ceny są na tyle elastyczne, że wykazują tendencję do szybkiego przystosowania się do warunków umożliwiających osiągnięcie równowagi.
Pierwsze założenie w postaci prawa rynków jest autorstwa J.B.Saya (1766-1832). Punktem wyjścia do jej sformułowania było przeświadczenie, że wartość produkcji tworzy taką samą wartość dochodów, a wszystkie zarobione dochody są wydawane na zakup wytworzonych dóbr. W ślad za tym wywiedzono tezę, że jeśli agregatowy popyt musi być zawsze równy agregatowej podaży, to ogólna nadprodukcja lub niedostateczna produkcja nie jest możliwa. Ponieważ dochód otrzymany jest jednocześnie dochodem wydanym (co oznacza, że nie występują żadne oszczędności), to podaż w skali całej gospodarki stwarza dla siebie odpowiedni popyt. Oznacza to jednocześnie, że dochód narodowy można wytwarzać przy niepełnym zatrudnieniu .
Z kolei drugie założenie jest związane z przeświadczeniem, że równowagę przy pełnym zatrudnieniu zapewnia mechanizm elastycznych cen i płac. Gdy realna stawka płac – którą jest stosunek przeciętnej płacy do przeciętnego poziomu cen – rośnie, powoduje to zmniejszenie się potencjalnych miejsc pracy, ze względu na niechęć przedsiębiorców do zatrudniania pewnej klasy przedsiębiorców; gdy natomiast spada ona, to przedsiębiorcy zgłaszają coraz większe zapotrzebowanie na dodatkowych pracowników. Oznacza to, że zgoda na pracę za odpowiednio niższą płacę pozwala wszystkim zdolnym i chętnym ludziom na jej znalezienie (teoria dobrowolnego bezrobocia).

Keynesowska teoria równowagi
J.M.Keynes uważa, że dla gospodarki najważniejszą jest równowaga ogólna rozumiana jako równowaga między globalną podażą a globalnym popytem, która może ustalać się przy różnych stopniach wykorzystania zdolności produkcyjnych gospodarki. Oznacza to, że w stanie równowagi mogą istnieć zarówno nie wykorzystane zdolności wytwórcze, jak i niepełne zatrudnienie. Oznacza to, że będzie to równowaga przy różnych rozmiarach dochodu narodowego. Zdaniem J.M.Keynesa warunkiem niezbędnym ustalenia się stanu równowagi w gospodarce jest równość inwestycji i oszczędności. Jeśli jej nie ma, to następuje zakłócenie równowagi wyrażające się stanem niezrównoważenia między globalnym popytem i globalną podażą, co w konsekwencji wywołuje albo depresję albo ożywienie gospodarcze.
Jeśli oszczędności są większe od inwestycji (S > I), co oznacza, że część oszczędności – wskutek pesymistycznej oceny przewidywanej efektywności kapitału, wzrostu stopy procentowej lub zmniejszenia się krańcowej skłonności do konsumpcji inwestycji – nie przekształciła się w popyt (wydatek) inwestycyjny, to skutkiem tego jest sytuacja niemożności sprzedaży części wytworzonych dóbr inwestycyjnych i wystąpienie zjawiska nadprodukcji. Ujawniają się problemy ze zbytem produkcji, zmuszając przedsiębiorstwa do jej ograniczenia a w konsekwencji do zmniejszenia ich dochodów. Oznacza to rozpoczęcie w gospodarce początku kryzysu ekonomicznego, który będzie trwał tak długo, jak długo oszczędności będą kształtowały się na poziomie wyższym od inwestycji.
Jeżeli natomiast wystąpi przewaga inwestycji nad oszczędnościami (S < I) to wtedy w gospodarce występuje większy od podaży popyt efektywny na dobra inwestycyjne, który staje się czynnikiem ogólnego ożywienia gospodarczego. Zahamować mogą go jednak w ślad za wzrostem dochodów, szybko rosnące oszczędności. W takiej sytuacji zwiększa się krańcowa skłonność do oszczędzania, powodująca, że po pewnym czasie rozmiary oszczędności wyrównują się z rozmiarami inwestycji, co prowadzi z kolei do zatrzymania procesu rozwoju gospodarczego i do ustalenia stanu równowagi przy wysokim poziomie dochodu narodowego, zatrudnienia i wykorzystania zdolności wytwórczych. Drugą przyczyną zahamowania wzrostu może stać się osiągniecie stanu pełnego wykorzystania czynników wytwórczych gospodarki. W takich warunkach utrzymywanie się nadwyżki popytu nad podażą prowadzi do inflacji i do przymusowych oszczędności.

Równowaga to stan zgodności pewnego układu sił i wartości. Pojęcie to w ekonomii – w zależności od kierunku i szkoły ekonomicznej – ma różną treść. Najczęściej – co jest wspólne różnym teoriom – pojęcie równowagi ekonomicznej (nazywana także gospodarczą) używane jest do określenia wzajemnej zgodności podstawowych wielkości ekonomicznych (takich jak :produkcji, popytu, ceny, dochodów, itp.), która tworzy sytuację nie wymagającą zmian w gospodarce. W pełniejszym rozumieniu definiuje się ją jako sytuację, w której przy pełnym wykorzystaniu zasobów produkcyjnych (bogactw naturalnych, majątku produkcyjnego i siły roboczej) zachodzi równość: między podażą wszystkich dóbr i usług a popytem na nie; między podażą pieniądza krajowego i zagranicznego, a popytem na te pieniądze, przy założeniu, że wymiana gospodarcza z zagranicą nie wywołuje trudności płatniczych.
Literatura ekonomiczna w zależności od przyjętych kryteriów wyróżnia różne rodzaje równowag. Jeśli wielkości stanowiące o równowadze odnoszone są do skali makroekonomicznej wówczas mówimy o równowadze makroekonomicznej (nazywanej także makrogospodarczą) albo globalnej, której najpełniejszym przejawem funkcjonalnym jest równowaga rynkowa. Jeśli natomiast są one odnoszone do wielkości mikroekonomicznych to wówczas mówimy o równowadze mikroekonomicznej (nazywanej także cząstkową), w obrębie której możemy wyróżnić równowagę konsumenta i równowagę przedsiębiorstwa. Równowagę ekonomiczną rozpatruje się także w ujęciu statycznym i w ujęciu dynamicznym. Innym podziałem równowagi ekonomicznej jest podział na: równowagę stałą i równowagę zmienną. W teorii i praktyce życia gospodarczego odwołuje się często także do równowagi ekonomicznej zewnętrznej i wewnętrznej.
Równowaga makroekonomiczna (globalna) by mogła zaistnieć wymaga spełnienia takiego układu wielkości ekonomicznych przy którym zrównuje się podaż z popytem na wszystkie czynniki wytwórcze i wszystkie dobra. Podstawowym jej warunkiem jest zaś istnienie w gospodarce równowagi między oszczędnościami i inwestycjami.
W praktyce rzeczywistości gospodarczej stanem normalnym – w ramach krótkiego okresu – jest stan nierównowagi między oszczędnościami a inwestycjami. Jego konsekwencją jest stan nierównowagi dochodu narodowego, a w ślad za tym ujawnianie się tendencji do jego nieustabilizowanych zmian.
Nierównowaga między oszczędnościami a inwestycjami może ukształtować się dwojako: z jednej strony tworzy ją sytuacja w której inwestycje w danym okresie są mniejsze niż oszczędności w okresie minionym, z drugiej strony możemy mieć do czynienia z sytuacją, gdy inwestycje przekroczą rozmiary oszczędności. W praktyce gospodarczej oznacza to, wystąpienie zjawiska wzrostu rozmiarów popytu w stosunku do istniejącej podaży.
Najpełniejszym przejawem równowagi makroekonomicznej w jej wymiarze wewnętrznym jest równowaga rynkowa, której istotą jest równość podaży dóbr i usług dostarczonych na rynek z popytem na te dobra reprezentowanym przez sumę dochodów ludności. Jeśli dotyczy ona wszystkich lub wybranych rynków (nawet jednego) mamy do czynienia z równowagą rynkową ogólną, jeśli zaś dotyczy tylko segmentów tych rynków (np. grup towarowych) to wówczas mamy do czynienia z równowagami cząstkowymi. Zaznaczyć przy tym trzeba, że ukształtowanie się równowagi ogólnej nie oznacza osiągnięcia równowag cząstkowych we wszystkich grupach towarowych – co jest stanem idealnym do którego należy zmierzać. Spośród równowag cząstkowych do najważniejszych zaliczyć należy równowagi na: rynku finansowym, rynku pieniężnym, rynku pracy, rynku walutowym oraz na rynku ziemi.
Problematyka równowagi ekonomicznej podjęta została przez wiele szkół współczesnej myśli ekonomicznej. Powstało kilka teorii równowagi ekonomicznej, wśród których wskazać trzeba przede wszystkim na neoklasyczną, keynesowską i neokeynesowską. Wszystkie one znaczącą rolę w jej kształtowaniu przypisały polityce równowagi ekonomicznej.https://www.facebook.com/v2.0/plugins/like.php?action=&app_id=&channel=https%3A%2F%2Fstaticxx.facebook.com%2Fx%2Fconnect%2Fxd_arbiter%2F%3Fversion%3D46%23cb%3Df239d748ebdd0a8%26domain%3Dwww.ekonom.xmc.pl%26is_canvas%3Dfalse%26origin%3Dhttp%253A%252F%252Fwww.ekonom.xmc.pl%252Ff10446c0f81c0e%26relation%3Dparent.parent&container_width=0&href=http%3A%2F%2Fwww.ekonom.xmc.pl%2Fgospodarka-rynkowa%2Fteorie-rownowagi-ekonomicznej%2F&layout=button_count&locale=en_US&sdk=joey&send=false&show_faces=false 

Kategoria: Gospodarka Rynkowa

.:: Równowaga Rynkowa ::.

Najpełniejszym przejawem równowagi makroekonomicznej w jej wymiarze wewnętrznym jest równowaga rynkowa. Jej istotą jest równość podaży dóbr i usług dostarczonych na rynek z popytem na te dobra reprezentowanym przez sumę dochodów ludności. Jeśli dotyczy ona wszystkich lub wybranych rynków (nawet jednego) mamy do czynienia z równowagą rynkową ogólną, jeśli zaś dotyczy tylko segmentów tych rynków (np. grup towarowych) to wówczas mamy do czynienia z równowagami cząstkowymi. Zaznaczyć przy tym trzeba, że ukształtowanie się równowagi ogólnej nie oznacza osiągnięcia równowag cząstkowych we wszystkich grupach towarowych – co jest stanem idealnym do którego należy zmierzać.
Obecnie często równowagę rynkową traktuje się jako część ogólniejszej równowagi psychosocjologicznej społeczeństwa (nazywanej równowagą społeczną) i ocenia się ją przez to także w kategoriach politycznych i socjologicznych. Równowaga społeczna traktowana jest jako funkcja zadowolenia ludzi z pracy i życia, o której stanowią zarówno czynniki materialne jaki niematerialne, wzrost płac, kultura pracy, poczucie bezpieczeństwa, rosnący prestiż kraju na arenie międzynarodowej. Jej cecha charakterystyczną jest to, że można ją kształtować przy różnym poziomie i różnej dynamice dochodów.
Konkretyzując przez równowagę rynkową rozumie się takie dostosowanie podaży do efektywnego popytu na dobra i usługi nabywane przez ludność, przy którym:
nie następuje wzrost ogólnego poziomu cen bez odpowiedniej podwyżki dochodów cały efektywny popyt może być zaspokojony z bieżącej produkcji oraz z nagromadzonych rezerw nie tworzą się zapasy, których nie można upłynnić przez obniżkę cen.

Równowaga na rynku finansowym
W procesie reprodukcji społecznej poszczególne podmioty gospodarcze ujawniają różne preferencje i zachowania. Jednym z ich układu jest sytuacja w której przedsiębiorstwa chcą dokonywać inwestycji, ale nie mając własnych środków muszą zaciągać kredyty. Źródłem ich pozyskania są banki lub inne instytucje finansowe w których gospodarstwa domowe składają swoje oszczędności będące nie skonsumowaną częścią swoich dochodów. Z tych oszczędności tworzy się fundusze kredytowe.
W bankach i innych instytucjach finansowych zgłaszana jest z jednej strony podaż funduszy kredytowych przez oszczędzających, z drugiej strony zaś popyt na nie ze strony przedsiębiorstw i rządu. Skorzystanie z kredytów wiąże się z opłatą za nie, którą jest stopa procentowa. Jej wielkość jest wypadkową popytu na kredyty i podaży kredytów. Przy spadku ceny kredytów rośnie wielkość popytu na nie. Jeśli natomiast ich cena rośnie, to zainteresowanie nimi maleje.
Wielkość ceny stopy procentowej zależy jednocześnie ściśle od warunków gospodarowania. Wpływ na ich kształtowanie ma w znacznej mierze bank centralny poprzez prowadzoną przez siebie politykę monetarną polegającą na regulowaniu podaży pieniądza w gospodarce. Poprzez prowadzenie operacji otwartego rynku, wyznaczanie stopy redyskontowej i stopy rezerw obowiązkowych wpływa on na podaż kredytu. Jeśli konsekwencją tych przedsięwzięć stanie się podaż pieniądza w gospodarce na poziomie pożądanym, wówczas możemy mówić o równowadze na rynkach finansowych. Wiąże się ona ściśle z ukształtowaniem się stopy procentowej równowagi.

Równowaga na rynku pieniężnym
Innym układem preferencji i zachowań poszczególnych podmiotów gospodarczych w procesie reprodukcji społecznej jest sytuacja w której zgłaszany jest popyt na pieniądz ze strony gospodarstw domowych a ich podaż regulowana jest przez bank centralny.
Popyt gospodarstw domowych dyktowany jest niezbędnymi zakupami i płatnościami, potrzebami wynikającymi z wypadków losowych oraz sytuacjami możliwości zawarcia korzystnych transakcji.
Podaż pieniądza przez bank centralny uwarunkowana jest zaś jego dostępnością. Ta zaś zależy od gotówki będącej w obiegu oraz depozytów bankowych. Gotówkę stanowią banknoty i monety będące w obiegu. Depozytami bankowymi są pieniądze oddane przez ich właścicieli do dyspozycji banku na określonych warunkach umowy. Rozróżnia się ich dwa rodzaje: bieżące i oszczędnościowe. Depozyty bieżące to depozyty pieniężne do których właściciel ma zawsze dostęp i są one płatne na każde żądanie, ale za to są nisko oprocentowane. Natomiast depozyty oszczędnościowe to depozyty pieniężne przynoszące większy dochód, ale do których dostęp jest możliwy po uzgodnionym terminie. Wcześniejsze ich podjęcie wiąże się z przepadkiem odsetek za czas depozytu.
Jeśli połączymy stronę popytową i podażową tak umownie dostrzeganego rynku pieniężnego to otrzymamy jego obraz, na którym stan równowagi określony zostanie wielkością stopy procentowej wyznaczonej jej poziomem w punkcie przecięcia krzywych popytu i podaży pieniądza .

Równowaga na rynku pracy
Jeszcze innym układem zachowań poszczególnych podmiotów gospodarczych w trakcie procesu reprodukcji społecznej jest sytuacja w której: z jednej strony gospodarstwa domowe, by zaspokoić swoje potrzeby konsumpcyjne poszukują dochodów do ich zaspokojenia poprzez podaż swojej pracy; z drugiej strony zaś przedsiębiorstwa dążąc do maksymalizacji swoich zysków zgłaszają popyt na pracę, jeśli jest tylko popyt na produkty wytwarzane dzięki zaangażowaniu tej pracy. Oznacza to, że równowaga na rynku pracy jest wypadkową popytu i podaży pracy.
Zrozumienie problemu równowagi na rynku pracy wymaga dalszego przybliżenia kwestii jej popytu i podaży. Pomocnym w tym względzie jest odwołanie się do kształtowania się układu krzywych popytu i krzywych podaży pracy.
Podaż pracy z gospodarstw domowych tworzy indywidualną podaż pracy. Zsumowanie indywidualnej podaży pracy daje sumaryczną (ogólną) podaż pracy na rynku. Jeśli indywidualna podaż pracy pokazuje zależność pomiędzy stawką płacy a wielkością podaży pracy, to sumaryczna podaż pracy pokazuje zależność między stawką płac i wielkością podaży pracy całego rynku w danym okresie. Obrazem indywidualnej podaży pracy jest krzywa indywidualnej podaży pracy pokazująca ile czasu dany człowiek chce pracować przy każdej stawce płac w danym okresie. Z kolei obrazem sumarycznej podaży pracy jest krzywa podaży pracy dla rynku.
Z kolei popyt poszczególnych przedsiębiorstw na pracę tworzy indywidualny popyt na pracę, pokazujący zależność między stawką płac a wielkością popytu w danym okresie. Jej obrazem jest krzywa indywidualnego popytu na pracę, która pokrywa się z krzywą przychodu krańcowego z pracy. Przychodem krańcowy z pracy jest zaś przyrost przychodów całkowitych osiągniętych przez przedsiębiorstwo ze sprzedaży produktów wytworzonych przez dodatkowego zatrudnionego. Koszt krańcowy pracy to przyrost kosztów całkowitych spowodowany wzrostem zatrudnienia o jednostkę pracy (dodatkowo zatrudnionego). Zsumowany indywidualny popyt na pracę daje popyt na pracę dla całego rynku pracy.
Równowaga na rynku pracy, jeśli oprzeć się na powyższych zależnościach, wyznaczana jest przez punkt przecięcia się rynkowej krzywej popytu z rynkową krzywą podaży. Punkt ten określa jednocześnie stawkę płac w równowadze oraz wielkość zatrudnienia w równowadze.

Równowaga na rynku walutowym
W warunkach gospodarki otwartej spotykamy się z koniecznością dysponowania pieniądzem (inaczej walutą) innych państw. Ich pozyskanie (zakup) a także i zbycie (sprzedaż) dokonuje się na rynkach walutowych. Rynek walutowy jest miejscem na którym zgłaszany jest popyt na waluty i ich podaż. Wymiana (sprzedaż – kupno) jednej waluty na drugą odbywa się w oparciu o kurs walutowy, który jest ceną jednej waluty wyrażonej w jednostkach waluty innego kraju. Kurs walutowy wyraża także stosunek w jakim jedna waluta wymieniana jest na drugą.
Rynek walutowy – jak każdy inny rynek – aby mógł pełnić swoją funkcję musi wykazać się funkcjonowaniem swojej zarówno popytowej jak i podażowej strony. Obie te strony decydują o równowadze rynku walutowego. Ma ona miejsce przy kursie równowagi walutowej. Przy takim kursie popyt na daną walutę i jej podaż oraz popyt na inną walutę i jej podaż muszą być zawsze zbilansowane. Rynek walutowy pozostaje w zrównoważeniu tak długo, aż nie zdarzy się coś, co może go z tego stanu równowagi wytrącić.
Wpływ na równowagę na rynku walutowym mają mechanizmy wyznaczania kursów walutowych na rynkach walutowych. Kształtują się one nie tylko pod wpływem mechanizmów rynkowych – i wówczas nazywane są zmiennymi kursami walutowymi, ale również pod wpływem polityki państwa tworząc system stałych kursów walutowych. Jeśli zmienne kursy walutowe kształtują się swobodnie, to stałe kursy walutowe są niezależne od zmieniających się warunków rynkowych, bowiem są utrzymywane na stałym uzgodnionym przez rządy poziomie.
Obecnie przeważającymi są poglądy, że kursy walutowe powinny kształtować się pod wpływem zmieniających się warunków rynkowych.

Równowaga na rynku ziemi
Istotnym dla procesów reprodukcji społecznej jest również problem równowagi na rynku z ziemi. Wynika to z faktu, iż ziemia jest charakterystycznym zasobem naturalnym, bowiem całkowita jej wielkość podaży nie może ulec zmianie pod wpływem indywidualnych decyzji. Właściciele ziemi mogą ją kupować i sprzedawać, ale nie wpłynie to w żaden sposób na zagregowaną podaż ziemi w ogóle i określonym jej rodzaju. Całkowita podaż ziemi jest bowiem doskonale elastyczna. W tej sytuacji równowaga na rynku ziemi zostanie osiągnięta przy takiej wysokości renty (to jest dochodu z ziemi), przy której stała wielkość ziemi zostanie wykorzystana najefektywniej.